Cięcie katany

Moc miecza!

Shikigami jest synem mistrza Kendo, który prowadzi szkołę sztuki walki z samurajskim mieczem. Pewnego dnia do pałacu Shikigami i jego ojca mistrza Takahashi przybył nowy uczeń był B-da graczem.
- witaj ty pewnie jesteś tym nowym uczniem?- zapytał się przybysza mistrz
- Tak mam na imię Tekado
- napewno będziesz się dobże czuł w naszym domu poznaj mojego syna Shikigami
- cześć mam nadzieję, że dobże będziesz się tu bawił. A co to? - Shikigami gorąco przywitał nowego kolęgę. Ale coś zwrucilo jego uwagę.
- to mój B-daman General One- Wytłumaczył Tekado
-B- Daman a co to takiego? - zdziwił się Shikigami
- to figurki do walki w przeróżne gry strzela się kulkami w innego B-damana lub w pionki albo inne cele. - wyjaśnił Tekado
- a gdzie coś takiego można zdobyć?- z podnieceniem zaczoł dopytywać się Shikigami.
- to znaczy ja dostałem tego od mojego taty jest generalem armi Japońskiej- wytłumaczył Takedo
- Może tata mi pozwoli...- ze smutkiem powiedział sun mistrza
- Co?
- kupić sobie
- Nawet o tym nie myśl ty masz być samurajem a nie jakimś tama b-dagraczem. - zabronił Takahashi
- ale tato...
- Nie teraz idziemy na trening Tekedo przebierz się w kimono
- Dobże sensei
Po 3 godzinach treningu wyszli z sali.
- Takedo mogę się pobawić twoim B-damenem
- Oczywiście ale uważaj on jest z metalu mój tata przetopił swój ukochany pistolet i zrobił dla mnie General Ona mówił żebym go mieł przy sobie i przypominał mi go.
- Ale to fajne masz super tatę... WIEM przerobimy mój miecz na B-damana pomalujemy go farbkami mojego ojca lubi malować modele i inne takie.
-Gdzie oni są?- zdziwił się Takahashi
po 5 godzinach w pracowni jednego kowala, który musiał wyjachać Shikigami i Takedo zrobili B-damena.
-Wow on jest super! Jak go nazwiesz? A twój ojciec nie Będzie się gniewał za ten miecz?
- Nie nawet tego nie zauważy i tak zawsze trenujemy bokenami (drawniany miecz do treningów)
- Takedo Shikigami! Dzisiaj wieczorem trening specjalny przyjażdżają do nas mistrzowie z całego kraju. -ogłosił mistrz.
-Co? Już po mnie!- Ze zdenerwowaniem krzykną Shikigami.
- O jeny i co teraz?- zapytał się Takedo
To Be Continued...

Dalej:
-Nie wiem do treningu specjalenego potrzebny prowdziwy miecz - odparł Shikigami
- Może twój tata nie będzie zły.
-No niewiem
-Choć troche ci w tej rozmowie pomogę. -powiedział Takedo
-dobra idziemy
Podeszli to mistrza Takahashi.
-Tato no ten tego yyy...
Nagle jekieś androidy zaczeły niszczyć pałac.
- Oni mają B-dameny! -krzykną Takedo
- To moja szansa- powiedział pod nosem Shikigami
Uczniowie i Takahashi bronili się nieźle ale to nic nie dało.
Nagle usłyszeli dwa głosy.
-B-DA Ognia!!!
Dwie B-da kule przedziurawiły dwa androidy
-Co? Kto?- zdziwił się mistrz
-Shikigami i Takedo a skąd ma B-damena?
-Tato potem ci wytłumaczę a teraz B-da ognia!!!
po ok. 15 minytach pokonali wszystkie androidy
-Juchuuu!!!- Cieszyli się
-Czekam na wyjaśnienia!- Zdenerwował sie mistrz
- No ten tego...
-Wspaniale- Jeden mistrz zaczą chwalić Shikigami
-Co?-zdziwił się Tahahashi
-Twój syn ma prawdziwy talent radzę żeby wyruszyli w podróż i zapisali się na zawody.
To Be Continued... Podobają wam się przygody Shikigami pisać proczę

SUPER!!!dawaj wiecej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! daje ci 1000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000/10!!!!!!! dawaj więcej!!!!!!!

jeszczwe 1 jak miały na imie tre b-dameny?

Dalej:
-No niewiem chciałem żeby został samurajem a nie B-dagraczem- ze smutkiem powiedzieł mistrz.
-Tato proszę Takedo też ze mną pójdzie.- powiedział Shikigami
-No więc dobże zgadzam się wyruszycie jutro rano- oznajmił Takahashi
-Juhuuu ale fajnie Shikigami jak nazwiesz swojego B-damena?- Zapytał się Takedo.
-Nazwę go Zabujcza katana!!!-oznajmił z okrzykiem Shikigami.
Po dniu pełnym treningów i zabaw z B-damenami poczli zpać. Rano spakowali plecaki porzegnali się z mistrzem i kolegami z treningów i wyruszyli w podróż ale po przybyciu do nowego miasta coś zwruciło ich uwagę.
-To B-damwalka!!! Takedo choćmy zobaczyć.
Podbiegli do stołu
-B-Da ognia!!!- krzyczeli obaj gracze
-Nieźli są muszę przyznać.
-OOOO Nie!!!
nagle jeden z nich przegrał.
-Wow! widziałeś to Takedo?
-Bardzo mocny i celny strzał- oznajmił Takedo
-Ej kim ty jesteś???
-Nazywam Joe jestem pra wnukiem legendarnego Joego mój B-daman Samuraj Feniksa jest przekazywany z pokolenia na pokolenie.
-Samuraj gdzie samuraj nie widzę podobieństwa???- Zapytał się Shikigami
-Co??? Smiesz obrażać mojego B-damena? To stawaj do B-dawalki!
-Yyyy... Joe on jest początkującym B-dagraczem jeszcze potrzebuje treningu.-oznajmił Takedo
-O widać, że się boisz kolega cię musi bronić.
-Nie prawda
I zaczeła się walka po długich zmaganiech Shikigami zaczął przegrywać ale...
-Nie poddam się!!!- krzyknął Shikigami
-Co to nie możliwe!-zdziwil się Joe
-AAAA!!!! Cięcie Katany!!!
Buuum stół zamienił się w proch a Joe zmerza lotem w kierunku Karaib.
-Gdzie Joe?-zapytał się Takedo
-O patrz tam leci!
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O jekieś ciepłe kraje! Poopalam się. IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!
To Be Continued

hahaha lol! Very Happy

super

tylko szkoda ze takie krutkie to jest najlepsze opowiadanie chyba jakie czytałem Very Happy

naprawde super

Dalej:
- Ojeny! Co za moc! Czegoś takiego nigdy nie widziałem!- krzykną z wrażenia Takedo.
Po walce z Samurajem Feniksa nasi bohaterowie poszli dalej do miasta Olivine żeby zapisać się na turniej B-damenów. Zatrzymali się w lesie żeby potrenować i coś zjeść.
- Ale byłem głodny.- powiedział Shikigami
- Ja też- odparł Takedo
Po treningu i małym co nieco poszli dalej ku zostania B-damistrzami. Napotkali wielu wspaniałych B-dagraczy poznali nowych przyjaciół.
- O! Jesteśmy w Olivine City!- ucieszył się Shikigami
- No w końcu dotarliśmy! Ale gdzie jest stadion?
Chłopcy poszli szukać stadionu w końcy zapytali się o drogę i trafili.
- Podacie na formulażach swoje imię, nazwisko i B-damena.
Nasi bohaterowie wypełnili formulaże i poszli coś zjeść.
- Gdzie ten nasz Hotel?-zapytał się Shikigami
- Na ul. Beybladowej- odparł Takedo
Znaleźli hotel i poszli spać.
-OOOOOOOOOOOOo!!!!!! Nie!!!! Zaspaliśmy!!!!!!- zdenerwował się Takedo
-Nieprawda mamy na 9 a nie na ósmą. Idę pod prysznic. -ucieszył kolegę Shikigami.
To Be Continued...

łał TAK JAK MOJ KUMPEL NA ZAKONCZENIE AAAAA ZAPAŁEM !!!! A BYŁA 8 RANO A ZAKONCZENIE NA 12 -_- ('_('_('_')_')_') Very Happy

Dalej:
Po małym śniadaniu poszli na eliminacje.
- Witajcie B-dagracze!!! Na krajowym turnieju B-damenów!!! Dzisiaj odbędą się eliminacje. Będziecie grali w inwazję B-damenów na środku stału jest krążek będziecie musieli popchnąć iwazje w pionki kto się zmieści w 10 sekundach przechodzi dalej!- powiedział spiker zawodów.
- Super łatwizna!!!- ucieszył się Shikigami
- Pierwszy B-dagracz to...!!! Armada!!!. Ze swojim Pieszczoszkiem Armady- krzykną spiker.
- B-da ognia!!!- krzykną mały Armada
- Niesamowite 3 sekundy!!!- ze zdziwieniem oznajmił spiker
- Wow dobry jest- powiedział Takedo
- Masz rację przyjacielu.- powiedział Shikigami
- Kolejny B-da gracz to Shikigami!!!- oznajmił spiker
- 3, 2, 1 B-da ognia.- krzykną Shikigami
Bum bum pierwsza kula omineła krażek ale...
- Cięcie katany!!!- krzykną Shikigami
- Wow 6 sekund!!! Shikigami przechodzi dalej nawet krążek się rozwalił!!!- powiedział spiker
- Następny B-da gracz to Pai long- oznajmił spiker
- B-da ognia purpurowy smoku!!!- Krzykną Pai Long
- Wow 5 sekund!!!- zakrzyczał tłum
- Kim ty jesteś? - powiedział Shikigami
- Jestem Pai Long jestem krewnym legendarnych B-da graczy Wana i Li a mój B-daman to purpurowy smok!!!- oznajmił
Po eliminacjach Takedo i Shikigami przeszli dalej.
-Jutro będzie pracowity dzień- powiedział Takedo
To Be Continued...

zakrótkie

Dalej:
Po nocy pałnej snów o wygraniu zawodów Shikigami i Takedo poszli na stodion na kolejne rundy.
- Dzisiaj będzie walka DHB czyli poprostu bezpośrednie starcie. W pierwszym pojedynku zobaczymy walkę Takedo i Pai Longa!!!- powiedział spiker
- O fajnie ja pierwszy!!! - ucieszył się Takedo
- B- da gracze gotowi?-zapytał się spiker
- Tak!!!- z churem powiedzieli Takedo i Pai Long
- Więc 3, 2, 1!!! - krzykną spiker
- B-da ognia!!!!!!!!!!!- krzykneli gracze
- walka jest bardzo zacięta obaj gracze zaczeli bardzo mocno- powiedział spiker
- Purpurowy podmuch!!!- krzykną Pai Long
- Atak Generała- krzykną Takedo
- Purpurowy podmuch i Atak Generała to bardzo potężne ataki i bardzo równe!!!- powiedział spiker
- Jesteś bardzo dobrum B-da graczem Pai Long ale ze mną nie masz szans B-da ognia
- Ja z tobą Hahahaha Purpurowy Podmuch Mocy!!!- krezykną Pai Long
Takedo bronił się nieźle przed atakami Pai Longa ale nie mógł wykonać swojego ataku poniewarz przeciwnik za szybko strzelał i to bardzo celnie poniewarz ma typ celność i szybkość ognia.
- I co podoba się mam w moim B-damenie typy moich starych przodków więc ze mną nie masz szans. - oznajmił Pai Long
- Tak to posmakuj mojego najlepszego ataku nauczyłem się tego u mistrza Takahashi trenując kendo. Samurajski Podmuch!!!- krzykną Takedo
- Co? To nie możliwe? Taki silny atak?- ze zdziwieniem powiedział Pai Long
B-da kula poleciała w kieronku Pai Longa niszcząc zapadkę i całego B-damena.
- Zwycięscą jest Takedo- oznajmił spiker
- Hura Takedo wygrał- ucieszył się Shikigami.
- Następna walka, B-da gracze to Armada ze swoim pieszczoszkiem i Trey Michael Wincent!!!- krzykną spiker
- O walkę Armady już widziałem!- powiedział Takedo
- Trey ma Czarny Wiatr to kopia znanego nam z przed 70 lat b-damena.
- Armada nie masz ze mną szans!!!- Powiedział Trey
- B-da gracze gotowi?- zapytał się soiker
-Tak!!!
-Więc 3, 2, 1...
-B-da ognia!!!- krzykneli gracze
Obie kule poleciały w swoją stronę i się od siebie odbiły.
- To walka przeciwko sile i kontroli siekawe k5tóry typ wygra
To Be COntinued...
Mam nadzieję że podoba wam się moje opowiadanie? Jeśli tak to pisać bo nie wiem czy dokańczać je!

Dalej:
- Atak Czarnego Wiatru!!!- krzykną Trey
- Nie pokonasz mnie atak pieszczoszka!!!- krzykną Armada
- Wow!!! Niesamowite Trey zniszczył B-da kulę Armady- powiedział spiker
- HAHAHA!!! Pokaże ci mój magazynek!!!- powiedział Trey
- Niemożliwe Trey wyciągną magazynek na 25 kul przymocowany w na dziwny sposób tak, że może trzymać B-damena w jednej ręce a magazynek mu nie przeszkadza. Teraz Armada musi się zmierzyś z kontrolą i szybkością ognia!!!- powiedział spiker
Niesamowite 25 kul leci w kierunku Armady, widać że Trey opanował do perfekcji szybkość strzału.
- Wow Armada w zapadkę dostał 15 razy!!! Wygrał Trey Michael Wincent - powiedział spiker
- To było proste- powiedział Trey
To Be Continuad...

fajne piszemy bardzo podobnie Very Happy

mamy ten sam gust Smile

Dalej:
- Wow stary dobry jesteś!!! - powiedział ze zdziwieniem Shikigami
- Jestem najlepszy widziałem twoją walkę eliminacyjną była do kitu aż 6 sek. mi to zajeło 2 sekundy.- powiedział Trey
- Ja ci dam on jest początkującym b-da graczem i ma lepszego B-damena od ciebie!!! - powiedział ze złością Takedo
- Tak myślisz mój Czarny Wiatry jest niezwykły ponieważ kulki i magazynek wkłada się na samą górę głowy b-damena dlatego mogę mieć magzynek i strzelać jadną ręką. I co powiesz? - powiedział z ironią Trey.
To Be Continued...

hmmm prostackie ale gratulacje ze ci sie chcialo pisac bo dla mnie przebojem to niejest